Profesor Manuel Martin-Bueuno z Uniwersytetu w Saragossie:
„Dziś wiemy z pewnością, że Kielich z Walencji to obiekt współczesny Jezusowi i pochodzący z Bliskiego Wchodu. Jesteśmy też w stanie zrekonstruować jego drogę z Jerozolimy, poprzez Rzym, Do Aragonii”.
Pytany o własną opinię na ten temat, profesor Martín-Bueno przyznaje, że osobiście wierzy w autentyczność relikwii, ale jako naukowiec uczciwie nie może tego stwierdzić ze stuprocentową pewnością. Jak sam mówi, całkowitą pewność możemy uzyskać, gdy połączymy argumenty historyczne i archeologiczne z wiarą, bez wiary zaś prawdopodobieństwo będzie oscylować w granicach… 98 proc.
Za autentycznością naczynia – jego zdaniem – przemawia oprócz materiału, datacji i charakteru obiektu jeszcze jedna przesłanka. Od czasów Chrystusa do dziś na całym świecie ocalało niewiele tego typu przedmiotów. Były bowiem dość kruche i łatwo narażone na zniszczenie. Fakt, że ów Kielich dotrwał do naszej epoki, świadczy o tym, iż przez wieki musiał być otaczany szczególną troską i ochroną. Znaczenie, jakie przywiązywała do niego dynastia aragońska, również dowodzi, iż musiał być łączony z osobą Jezusa. Podobnie uważa doktor Jorge Manuel Rodríguez Almenar. Według niego wszystkie elementy krytycznego badania historycznego, liturgicznego i archeologicznego wskazują na możliwość, a nawet duże prawdopodobieństwo autentyczności Kielicha z Walencji.
Copyright 2014 Rosikon Press